niedziela, 10 maja 2009

Ptasior Czubek

Dziś, jak to na piękny majowy dzień przystało wybraliśmy się do Mamy Groszka.
Nie byliśmy jednak sami, bo ogrodu Gwen przyleciał pstrokaty gość :)



... głodomor upatrzył sobie domek dla ptaków ... a po zaspokojeniu pierwszego pragnienia ruszył na inspekcję kwiatów ;)





Czubek został schwytany ;) i dołączył do broszkowej kolekcji (*patrz post numer 2 - Ptasior Klapowiec).

PS. Broszka jest ufilcowana igłowo na zbiegłym ;) swetrze

Hey Gwyneth :)
Thank You very much for opportunity to make some photos (and catch some sun ) in your beautiful garden ... and of course for great sunday dinner :) your orange and rubarbar tart rules!!!!! ;)

4 komentarze:

  1. Niezwykle oryginalne te twoje ptasiorowe brochy :) Chciało by się taką :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Okrutnie lubię Twoje filcowe koncepcje. Prawdziwa twórczość, nie powielanie schematów i cudzych prac. Moniu po prostu masz "to coś". Hugs!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. ptaszor ... patrzy uważnie ... śledzi nasze poczynanie ... co nam pozostaje .. zachwyt ... z ukrycia ...

    OdpowiedzUsuń