niedziela, 10 maja 2009

Ptasior Czubek

Dziś, jak to na piękny majowy dzień przystało wybraliśmy się do Mamy Groszka.
Nie byliśmy jednak sami, bo ogrodu Gwen przyleciał pstrokaty gość :)



... głodomor upatrzył sobie domek dla ptaków ... a po zaspokojeniu pierwszego pragnienia ruszył na inspekcję kwiatów ;)





Czubek został schwytany ;) i dołączył do broszkowej kolekcji (*patrz post numer 2 - Ptasior Klapowiec).

PS. Broszka jest ufilcowana igłowo na zbiegłym ;) swetrze

Hey Gwyneth :)
Thank You very much for opportunity to make some photos (and catch some sun ) in your beautiful garden ... and of course for great sunday dinner :) your orange and rubarbar tart rules!!!!! ;)

czwartek, 7 maja 2009

Stół z powyłamywanymi nogami


Mamy stół !!!!!!!!
Po trzech wyprawach do Ikei (tylko i wyłącznie po ten śliczny zestawik ;) ... bo nie liczę wypraw na klopsy i zakupy wszelako rodzakie :D ) i 2 latach mieszkania doczekaliśmy się z Groszkiem miejscówki na obiady i poranną kawusię.


W końcu się udało :D kuchnia wygląda jak człowiek ;)

poniedziałek, 27 kwietnia 2009

Kolejny filcaczek z serii kammykowej :)


No dobra :) starczy już tej muzy i tych offtopków ... czas wrócić do pracy i do filcaczkowych tworów.
W weekend miałam urwanie głowy ... był cyrk, carboot w parku, rower i cholerne zakupy w tesco które musiałam przytargać do domu na plecach ... nie pominę ze zadkiem siedziałam na rowerze ;)

Ale alllle udało mi się również dokończyć wisior - korale ... i tu zapowiadam - koralom (przynajmniej dla siebie) od dziś mówię stanowcze "nie" ... nie leży mi to na mnie ... jakoś prze-dziwacznie w większości tych ozdobnych tworów wyglądam ... wolę przypinki :D



Z zapowiedzi ... kurzy mi się kolejny ptasior niedokończony ... więc niech mnie ktoś strzeli lekko z tyłu ;) to w końcu go skończę :D

Pozdrawiam i udanego tygodnia wszystkim życzę ... bo ja już nie wytrzymuję :( pogoda się popsuła i zaczynam marudzić :P ale przynajmniej pisanie postów mi idzie ;)

buzzzzziaki :)

środa, 22 kwietnia 2009

Poker Face

Pewnie słyszeliście już nie raz o takiej pani jak Lady GaGa ... jednym się podoba, drugim nie ... ale nie o to chodzi :P
Chodzi o to że angielskie BBC1 organizuje coś takiego jak Life Lounge ... no i przedwczoraj właśnie zaprosili tą panią.
I ta Pani po prostu pojechała :D
Musicie tego posłuchać!!!!!!!



a tu link na oryginalną stronę ... gdzie możecie również posłuchać przeróbki viva la vida coldplayów:
http://www.bbc.co.uk/radio1/livelounge/artist/090420_ladygaga.shtml

buziaki! - i posłuchajcieeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!! :)

Mały updejt :)
dla tych co bbc1 mowi nie - mozna znaleźć na ju tiubie :)

niedziela, 19 kwietnia 2009

Long Nights

Eddie Vedder - muzyka z filmu Into the Wild




Naprawdę nie wiem jak ten post napisać, jak dać wam odczuć że jest to historia której nie warto przegapić ... film rzucił mnie na kolana ... i boli mnie że nikt z nas nie ma już wpływu na koniec tej historii...

autoportret - Christopher McCandless aka Aleksander Supertramp

piątek, 17 kwietnia 2009

Kwiatowy broszkowiec nr 2


Oto kolejny popełniony kwiatek :) Chyba zaczynam specjalizować się w broszkach- szczególnie za dużych :D - ale podobno przypinki są praktyczne.


Środek kwiatowy zmajstrowałam z bacików ufilczonych na mokro.
Płatki również są pochodzenia wodnego, a listki zostały wykonane igłowo.
Wszystko razem przyszuszałam do siebie igiełkami.

piątek, 10 kwietnia 2009


Właśnie skończyłam piec - dekorować tę kolorowankę ... tort urodzinowy dla Jaśminki, córeczki mojej kumpeli.
Jaśmin kończy roczek ... a małe dziewczynki z założenia kochają tęczę i jednorożce ;)

Ciacho się troszkę rozjechało ... no i jeszcze nie wiem jak w smaku ;)... jutro dam znać :) a teraz uciekam na urrodziny :D.